Nie na wszystko w życiu masz wpływ - to prawda. Jednak wiele codziennych wyborów ma realne znaczenie. To, jak reagujesz, co jesz, jak o siebie dbasz, kształtuje nie tylko Twoje ciało, ale i ducha. Szczególnie wtedy, gdy życie stawia przed Tobą trudne wyzwania, jak choroba nowotworowa.
Diagnoza zmienia wszystko. Pojawiają się lęk, niepewność i nowe obowiązki związane z leczeniem, ale nawet w obliczu choroby masz coś bardzo ważnego – wpływ na siebie. Właśnie ten wpływ może stać się Twoją siłą.
Co możesz zrobić dla siebie – już teraz?
Choć leczenie medyczne jest fundamentem, to codzienne decyzje, które podejmujesz, stają się jego cichym sojusznikiem. Z czasem te drobne kroki – świadomy oddech, szklanka wody, kilka minut ruchu – budują trwałą zmianę. Troska o siebie nie tylko wspiera leczenie, ale też przywraca poczucie kontroli, daje oddech i przywraca siły.
Aktywność fizyczna, dobrze dobrana dieta, odpoczynek oraz dbanie o psychikę mogą:
- poprawiać samopoczucie
- wzmacniać odporność
- łagodzić skutki uboczne leczenia
- zmniejszać poziom stresu
- budować wewnętrzną siłę do działania
Dlaczego to tak ważne?
Znasz powiedzenie „w zdrowym ciele zdrowy duch”? Działa to też w drugą stronę – to, co przeżywamy wewnętrznie, ma wpływ na ciało. Choroba nie dotyka wyłącznie narządów – wpływa na emocje, motywację, poczucie sensu. Dlatego tak istotne jest, by w trudnym czasie zadbać o całego siebie – nie tylko o wyniki badań.
Dzięki temu możesz:
- zwiększyć skuteczność leczenia,
- zmniejszyć ryzyko depresji i lęków,
- poprawić jakość życia niezależnie od etapu choroby,
- wspomóc organizm w regeneracji.
Jak dbać o siebie w praktyce?
1. Ruch – na tyle, na ile możesz
Nie chodzi o intensywny trening, ale o łagodny, regularny ruch dopasowany do Twoich możliwości. Nawet delikatna aktywność:
- poprawia krążenie i wspomaga układ limfatyczny,
- zmniejsza napięcia i sztywność,
- pozytywnie wpływa na nastrój – dzięki endorfinom.
Co może pomóc?
- krótki spacer na świeżym powietrzu,
- rozciąganie, ćwiczenia oddechowe,
- ruch w pozycji siedzącej lub leżącej,
- łagodna joga, ćwiczenia rehabilitacyjne.
Wskazówka: Warto skonsultować się z fizjoterapeutą – pomoże dobrać aktywność bezpieczną i skuteczną.
2. Dobre nawyki – małe zmiany, wielka różnica
Czasem wystarczy zacząć od jednego prostego nawyku, by coś się ruszyło. Na przykład:
- pij więcej wody – woda wspiera trawienie, reguluje temperaturę ciała, pomaga usuwać toksyny i chroni ważne narządy
- jedz warzywa, owoce i produkty pełnoziarniste (jeśli dobrze je tolerujesz) - to źródło błonnika, witamin i składników przeciwzapalnych
- zadbaj o regularny sen i rytm dnia – wtedy ciało i umysł mają szansę naprawdę odpocząć i odbudować siły
- ogranicz cukier i przetworzoną żywność – ich nadmiar może osłabić ciało, nie musisz być idealny, ważna jest intencja.
3. Psychika – Twój cichy sprzymierzeniec
Umysł, który dostaje wsparcie, lepiej radzi sobie z wyzwaniami ciała. Warto:
- rozmawiać o emocjach – z bliskimi lub ze specjalistą,
- szukać małych przyjemności – czy to książka, czy zapach kawy,
- praktykować relaks – medytację, techniki oddechowe, kontakt z naturą,
- otaczać się ludźmi, którzy są życzliwi i wspierający.
Z perspektywy fizjoterapeutki wiem, że ogromną siłę daje również:
- świadomość własnego ciała – nauczenie się, kiedy warto odpocząć, a kiedy można się delikatnie zmobilizować,
- cierpliwość – każdy dzień jest inny, nie musisz być dzielny przez cały czas,
- akceptacja gorszych chwil – zdrowienie to proces, nie wyścig.
Autorka: mgr Agnieszka Staniak / fizjoterapeutka
Zdrowie to nie tylko brak choroby. To uważność na siebie – swoje potrzeby, ograniczenia i zasoby. To świadome bycie po swojej stronie.
CZAS NA TWÓJ RUCH!
Nie musisz zaczynać od rewolucji. Zacznij od uświadomienia sobie, ile zależy od Ciebie, oraz rozpoczęcia każdego dnia krótką rozgrzewką: